Stella otworzyła oczy i przeciągnęła się słodko wyciągając wysoko swój chudy, opalony brzuch. Po jej lewej stronie chrapał jeszcze Andy. Dać mu się wyspać? Pfff... Wskoczyłą na niego krzycząc mu do ucha.
-Stel proszę cię... jeszcze chwilkę-jęknął wokalista zakrywając twarz czarną kołdrą.
Stel pochyliła sie do jego ucha i szepnęła:
-Skarbie... jest już 13.30...
-O kurwa!-szybko się podniósł -Juliet niedługo będzie.
-No brawo Yety- zaśmiała się czochrając jego włosy.
W ciągu 2 godzin posprzątali cały pokój i zjedli śniadanie.
Siedzieli na kanapie oglądając płaskie pudło. Stel siedziała pomiędzy wokalistą a basistą.Wtulona w ramie swojego idola czuła się w niebo wzięta. W pewnej chwili usłyszeli dzwonek do drzwi. Dziewczyna odskoczyła od Andy'ego jak oparzona. Chłopak zaśmiał się i poszedł otworzyć drzwi.
-Heej skarbie...-Juliet rzuciła się swojemu ukochanemu na szyję namiętnie całując go w usta.
-Witaj-odwzajemnił pocałunek jednak bez większego zaangażowania-chodźmy. Chcę żebyś kogoś poznała.
Pociągnął Dziewczynę do salonu.
-To jest Stella...-uśmiechnął się puszczając Stel oczko.
-Ymm...okej. Siemka-podała dłoń dziewczynie- To ją tak bardzo chciałeś mi pokazać? Kim ona w ogóle jest?
-Jest... ymm dziewczyną Ashleya.-jęknął dając parce znaki oczyma.
-Tak...-Stella usiadła bliżej basisty- jesteśmy razem.
-Prawda że jest śliczna?-Ash pocałował Stel w ramię.
Dziewczyna zamknęła oczy i głośno przełknęła ślinę. Andy spojrzał na kumpla ze wściekłością w oczach. CC widział co się kroi i aby zapobiec kolejnej kłótni usiadł po między Stellą a Ashem.
-Miziać możecie się wieczorem-zarechotał przełączając kanał.
-Ookej- zdziwiła się Juliet- chodźmy kochanie. Stęskniłam się-szepnęła do Andyego i pociągnęła go na górę.
Chłopak zdążył tylko uśmiechnąć się do mulatki.
Wszedł do pokoju zaraz za blondynką która właśnie zdejmowała bluzkę. Nie bardzo wiedział co ma zrobić. Męskie potrzeby wzięły górę nad jego ciałem. Ułożył dłonie na wąskiej tali swojej dziewczyny i wpił się w jej usta. Juliet byłą ładna i miała dobrą figurę ale Stel miała to coś! Nie odrywając się od niej delikatnie pchnął ją na łóżko i przywarł do niej jeszcze bardziej.
Bez trudu zdjął jej krótką spódniczkę i różowe stringi. Teraz to już z górki.
Gdy już było po wszystkim Juliet przytuliła się do wokalisty i zasnęła w jego ramionach. Andy leżał zastanawiając się czego tak naprawdę chce. Zastanawiał się kiedy powiedzieć Juliet że to koniec. Jak wyciągnąć ze Stelli coś o jej przeszłości.
*** W tym samym czasie***
-Która godzina?-zapytał Ash
-20.15-odpowiedział JAke.
-Hej co ty taka smutna?-zapytał CC spoglądając na Stel.
-Nie jestem smutna-chrząknęła
-Jasne... nie jesteśmy aż tak tępi-zaśmiał się Jeremy.
-Chodzi o Andyego...-stwierdził Ash
-Gówno prawda- oburzyła się mała.
-Wkurwiasz się bo dobrze wiesz że się pieprzą-zachichotał Jake popijając piwo.
Nastała niezręczna cisza. Przesadził! Chłopacy obserwowali co będzie dalej. Stella udawała że nie usłyszała tej uwagi jednak ciężko to znosiła.
-Wybacz ,nie...-zaczął tłumaczyć się Jake
-Skończ-ucięła po czym wstała i pobiegła na górę. Na schodach spotkała Andyego. Był w samych czarnych rurkach. Bez koszulki wyglądał jeszcze bardziej seksownie ale to nie miało teraz znaczenia. Spoglądał z zakłopotaniem na mulatkę ale ona wcale nie chciała spotkać jego wzroku. Wyminęła zręcznie mężczyznę i zamknęła się w łazience.
***W tym samym czasie***
-Co jej zrobiliście?-zapytał wściekły wokalista.
-Pfff my?-zdziwił się Jake.
-Ona nie jest tępa-powiedział Ash- wie że pieprzyłeś Juliet.
Andy wściekł się i z całej siły kopnął łóżko.
-Nie pierdol-Krzyknął Jeremy-zrób coś.
Andy przygryzł wargi. Właśnie dotarło do niego co zrobił źle. Zacisnął pięści i pobiegł na górę. Był wściekły na siebie. Oparł się o drzwi łazienki i delikatnie zapukał.
Stella siedziała skulona w rogu i ocierała czarne od tuszu łzy. Jej ręce drgały a ona nie mogła nad tym zapanować. Czuła się totalnie bez silna. Wiecie jak to jest nie mając sensu życia? Ona właśnie tak się teraz czuła. Trzymała w ręku żyletkę i zastanawiała się czy chce to zrobić.
Wdech , wydech... Raz dwa trzy... JEdna kreska... słaba;/ mocniej. Druga... ałć mocniej!
Puk Puk Puk
-Stella wszystko w porządku?-zapytał Andy
-Ymm... tak-jęknęła cicho zakrywając dłoń białym ręcznikiem
-Mogę wejść?
-Nie . Nie chcę rozmawiać-powiedziała przełykając ślinę.
Po chwili wyszła z łazienki wpadając prosto na idola. Chciała go wyminąć lecz on zatrzymał ją obejmując w tali.
-Musimy porozmawiać...
-Nie mamy o czym... -jeszcze raz otarła policzek- to moja wina. Nie mam pojęcia co sobie myślałam zostając u ciebie.
-Co ty mówisz?
-Jesteś z Juliet szczęśliwy. Kochasz ją tylko sam jeszcze tego nie rozumiesz. Ja nie będę mieszała się wam w życie.
Andy uniósł jej pod brudek i nie postrzeżenie złapał za rękę. Spojrzał na swoją dłoń która ociekała od krwi. Dobrze wiedział co to znaczy.
Cdn...
Nom mam coś :D wybaczcie ale mam ful nauki i mało czasu.. komentujcie i podpisujcie się:*
Sanii
lofffeeeee
OdpowiedzUsuńAndy to kretyn, jak on mógł pieprzyć się z Juliet i całować Stellę?? o.O
czekam na nexta
~Cherry~
matko genialna chce kolejne :D:D <3
OdpowiedzUsuńKurde ale debil z Biersack'a no ;c
OdpowiedzUsuńCzekam na next'a <3333
buziaki ;***
Rozdział świetny ^^
OdpowiedzUsuńJa chcę daaaalej ; **
Czekam xD
I już?! Ja chcę jeszcze! Oł, uwielbiam tego bloga ♥♥♥
OdpowiedzUsuńBiersack idioto.. Ugh.
"Jest.. ee.. Dziewczyną Ash'a" - serio? -,-"
Już sobie wyobraziłam te zaskoczone miny wszystkich w pomieszczeniu w tym momencie ;p
Czekam niecierpliwie, buziaki :***
CO takie krótkie jeszcze jedną notkę please
OdpowiedzUsuńThe Bill
Jak zwykle świetny rozdział :)
OdpowiedzUsuńCzekam na Cd ;D
Carolyn
Świetny rozdział A Andy to po ryju dostać powinien ( sorki ale już z przyzwyczajenia xd)
OdpowiedzUsuńPisz szybko nowy rozdział :D <3
Andy, ty debilu -,-".
OdpowiedzUsuńCzekam na następny ^^.
więcej, więcej ! XD
OdpowiedzUsuńSonia
Ciesze sie bardzo że wróciłaś :3 rozdziały jak zawsze..powalające. Czekam na next.
OdpowiedzUsuńZajebisty blog :P Czekam na więcej :-)
OdpowiedzUsuńŚwietnie, a tak wgl.. Głosujemy :
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/questions/555736274449343/ - Zagłosuj Na Black Veil Brides *.*
Ojojoj , ale zamieszanie .. :/
OdpowiedzUsuńI Juliet nadal jest w nim śkepo zakochana .. :/
*.* Piszesz tak łaadniee ; **
Ślepo * ;D
Usuń