-Kurwa!-Bryan krzyknął rzucając telefon na siedzenia pasażera obok.
Śpieszył się bo był już spóźniony na ważny wywiad i teraz musi jeszcze stresować się faktem że jego siostra nie odbiera telefonu.
Gdy już dojechał na miejsce i wszedł do budynku zdziwiła go dziwna cisza.Szedł niepewnie ciemnym korytarzem a zaraz za nim podążało jego dwóch kolegów(Nick i Mat). Chłopaki pomagali mu w robocie.Obsługiwali kamery i mikrofony. Weszli na górę do malutkiego pomieszczenia.Pustego pomieszczenia. Chłopacy zaczęli rozstawiać sprzęt a Bryan ponownie zadzwonił do siostry jednak gdy już wybrał połączenie po schodach wszedł Andy Biersack a zaraz za nim Ash i Jeremy.
-Siemasz Bryan!-przywitał się wokalista- kope lat co nie?-zaśmiał się dość męsko i poklepał go po ramieniu.
-Tak... fajnie was widzieć!-odpowiedział z udawanym uśmiechem.
-Co jest bracie?-zapytał Ash- coś nie wyglądasz na szczęśliwego.Mówiłem że nie lubi Jinxxa...
-Nie to nie to-zaśmiał się łagodząc kolejną chamską wymianę zdań gitarzystów.-wszystko gra. Zaczynajmy!
W tym momencie do pomieszczenia weszła młoda dziewczyna.Głośny trzask drzwi zwrócił uwagę wszystkich na wyzywająco i dość wulgarnie ubraną piękność. To było to co chłopcy wręcz kochali.
-Cześć wam-chrząknęła u rzuciła się na skórzaną czarną kanapę stojącą w rogu pokoju i zarzuciła nogi na podłokietnik.Jej piękne ,opalone ciało idealnie komponowało się z ciemnymi barwami ścian i tapicerki łóżka.Jeansowe szorty zakrywały tylko pośladki dziewczyny a duży dekolt koronkowej bluzki zwracał uwagę na jej kształtne piersi. Czarne wysokie buty z ćwiekami i mocny makijaż były idealnym wykończeniem całego jej wizerunku.
-Ja pierdole-chrząknął Ash tak że tylko reszta zespołu usłyszała jego reakcję.-Jinxx nie patrz bo ty masz żonę-zachichotał.
-Ale...-jęknął gitarzysta. W głębi duszy wiedział że basista ma rację ale było mu tak ciężko się ogarnąć...
-Hej Andy-szepnął wokaliście do ucha Ash- czy to nie twój ideał kobiety?Wiesz że nawet Juliet się przy niej nie umywa.
Gdy niebieskooki już doszedł mniej więcej do siebie klepnął kolegę w czoło i powiedział:
-Jesteś maszyną! Ty byś tylko ruchał...-.-
-No ba... jestem facetem. Wrrr
-Dajcie mi chwilkę- poprosił Bryan podchodząc do siostry.
-Hej kochanie-zachichotała kobieta wkładając do ust truskawkę-skusisz się?-szepnęła i zatrzepotała rzęsami.
-Nie! Skończ ! Nie mam najmniejszej ochoty na twoje zabawy.-wykrzyczał ale zaraz spuścił wzrok i się uspokoił dodając-Nie masz pojęcia jak się martwiłem...
Nie lubił na nią krzyczeć.Sporo przeszła i on o tym wiedział dlatego starał się ją zrozumieć. Nie znosił gdy płakała a był jedyną osobą która to widziała.
-Nie musisz zjeżdżać mnie jak szczeniaka! Jestem dorosła... włóczyłam się po mieście w poszukiwaniu przygód-zamruczała i rozpięła zamek od butów rzucając je obok kanapy.
-W takim stroju?-dopowiedział- Chcesz żeby inni cię szanowali a sama tego nie robisz-powiedział i znowu szybko tego pożałował.
-Możesz powtórzyć?-zapytała nerwowo podnosząc się z łóżka.
-Nie będziemy teraz o tym rozmawiać.Siadaj jeśli chcesz tylko masz być cicho-pogroził i wrócił do chłopaków.
Mulatka usiadła obrażona na łóżku mrucząc coś pod nosem. Basista chciał wykorzystać ten moment i usiadł obok.
-Hej mała. Jestem Ashley ale takie ślicznotki jak ty mogą mówić mi Bóg seksu.
Chłopacy nie wiedzieli co mają zrobić.Patrzyli wszyscy z otwartymi ustami na tę parkę.Wiedzieli że Ash jest szybki ale nie aż tak...
Dziewczyna się lekko uśmiechnęła i usiadła na niego okrakiem zakładając ręce na jego szyi.Zbliżyła swoje usta do jego szyi i krzyknęła:
-Spierdalaj!
Wstając z łóżka podeszła do Bryana i wyciągnęła z jego kieszeni kluczyki od samochodu.Wychodząc otarła się jeszcze delikatnie o wokalistę po czym lekko przygryzła usta i zniknęła za drzwiami.
Chłopaki padali ze śmiechu widząc minę basisty. Chyba spodziewał się czegoś innego.
-Ktoś mi powie co to było?-zapytał Andy przecierając oczy.
-Przepraszam was za to-wydukał Bryan-nie powinienem jej tu sprowadzać.W sumie nie mam pojęcia jak się tu dostała.Na wejściu stoją ochroniarze.
-Pff jak byś tak wyglądał też byś wszędzie wchodził-rzucił Andy.Gdy zrozumiał co powiedział lekko się zaczerwienił i zasłonił usta ręką.
-Kim ona jest dla ciebie?-zapytał Jinxx.
-To moja siostra.Taka przyszywana. Długa historia.Możemy zaczynać?-zmienił temat.
-Muszę skoczyć po kable do samochodu-wtrącił się Matt i wyszedł z pokoju.
-Mamy chwilę... opowiadaj-powiedział Ash podchodząc do grupki kolegów.
-Stella byłą adoptowana jak miała 12 lat.Była śliczna dlatego rodzice ją adoptowali.Szybko okazało się że jest agresywna i ciężka do ogarnięcia.Bała się mężczyzn i nie płakała przy kimś.Udawała silną i arogancką nastolatkę słuchającą metalu i tak dalej.Tak jej zostało.Rodziców już nie ma a ona ma tyko mnie.Wiem o niej wszystko a mimo to nie jestem w stanie nad nią zapanować. Myślałem o tym żeby znaleźć jej chłopaka ale..
-JA jestem chętny-krzyknął ash lecz wszyscy zjechali go wzrokiem.
-Dokończ-powiedział Andy
-...ale nie sądzę żeby to był super pomysł. Nie ufa nikomu a w szczególności mężczyznom. Nie pokazuje nic po sobie. Strasznie zamknięta. Najlepszym przykładem jest to wydarzenie.Ona jest waszą wielką fanką.Wielbi was! A widzieliście jak się zachowywała. To jest jej reakcja obronna.Potem rozładowuje napięcia na sobie.
-Nie miała blizn...-zauważył Andy-wręcz przeciwnie... jest...
-Idealna-dokończył rozmarzony Jinxx
-Ej ej-przypominam wam że tylko ja nie jestem zajęty-powiedział Ash szturchając Jinxxa.
-Bryan!Bryan!-wrzasnął wbiegając do pokoju Matt-Auto zniknęło! Stella musiała je zabrać!
Cdn...
I jak? Co myślicie?:D błagam o komentarze...
Świetnie! ♥
OdpowiedzUsuńFajny wątek z tym, że Stella jest siostrą Bryana ^^
Padłam na tym 'mogą mi mówić Bóg Seksu' hahaha ;D
A ten numerek z tym 'namiętnym' spierdalaj był świetny :)
Czekam na więcej i więcej, buziaki :**
Jaki super :*
OdpowiedzUsuńAle dowaliła Ash'owi hahaha
Czekam na nexta ;*
Bużka
Świetnie się zaczyna <3 Czekam na następny rozdział ;* ^^
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak się cieszę że wróciłaś <3 Rozdział super. Hahah Stella niezłe akcje odwala :D Pisz szybko nową notkę <3
OdpowiedzUsuńBuuuziaki :***
Nie no pierwszy rozdział i już padłam :). Czytam dalej *_*. Brakowało mi cię
OdpowiedzUsuń~Loly.
Hahaha ta akcja z tym SPIERDALAJ była zajebista ; d
OdpowiedzUsuńJuż kocham twojego bloga ; *