Informacje

Przepraszam że na tyle was zostawiłam ale ogólnie miałam ostatnio małe problemy no i nie ma mnie w domu. Notkę postaram się dodać na dniach:*

poniedziałek, 29 lipca 2013

27 Plan

-Hej piękna... nie denerwuj się tak-szepnął obejmując ją w tali- chodźmy na parkiet.

Tańczyli wtuleni w siebie aż w końcu Andy szepnął:
-Jestem z ciebie dumny. Twój pierwszy wywiad a ty poradziłaś sobie idealnie
Mulatka zarumieniła się delikatnie i spojrzała w niebieskie oczy ukochanego.
-Dałam radę bo ty byleś obok.-powiedziała i delikatnie pocałowała chłopka w usta.
Tę jakże przesłodką chwilę obserwowała Juliet. Założyła ręce na piersi i patrzyła wrogo na ciemnowłosą.
-Ciesz się póki możesz dziwko-wyszeptała sama do siebie.
-Coo JuJu- usłyszała szept za sobą-ciężko się pogodzić z tym że Andy już cię nie kocha? I jeszcze gorzej bo jego nowa dziewczyna jest ładniejsza od ciebie?
-Nie twój zajebany interes Ashley-wysyczała.
-Bardziej mój niż myślisz... -odezwał się nie spuszczając wzroku z Stelli.
Juliet dokładnie obserwowała basistę.
-Chwila moment... Ashley... -uśmiechnęła się triumfalnie- Ty coś do niej czujesz...
-Co?-parsknął zakłopotany- chyba jesteś ślepa.
-No chyba nie-wyszczerzyła ząbki-mam plan Ashley. I wyjdzie to na dobre i mnie i tobie.
-Nie mieszaj mnie w swoje gierki jasne?-warknął i dodał- Nie niszcz ich szczęścia. Stella jest w ciąży.
-Że co kurwa? Ona jest kurwą! To nie bachor Andy'ego- wydarła się.
-Jest tancerką a nie tobą-zaśmiał się.
-Bardzo zabawne. Jestem pewna że okłamuje was wszystkich. Mała szmata. Słuchaj! Wystarczy że ja powiem o tym Andy'emu i wszystko będzie tak jak być powinno. Andy z nią zerwie a wróci do mnie a ty będziesz jej pocieszycielem i tym sposobem będzie twoja! WSZYSCY SZCZĘŚLIWI!
-Juliet nie mieszaj mnie w swoje gierki-powtórzył i odszedł.
-Przemyśl to ASH!-krzyknęła jeszcze.
Chłopak nalał do szklanki mocniejszego trunku i przysiadł się do zespołu Bring Me The Horizon.
-Siema Ash- poklepał go po plecach Oliver.
-Ave
-Co taki zmartwiony? Blondynka okazała się być farbowaną?-zaśmiał się jednak szybko zrozumiał że to coś poważniejszego.
-Ej tam... szkoda gadać. Zakochałem się w dziewczynie Andy'ego!
-HEh Stelli tak?-uśmiechnął się i na chwilę rozmarzył-pamiętam jak bylismy w klubie po koncerie i ona tańczyła.
-Pfuu co?-wrzasnął Ash
-No tak... jest tancerką.
-Wiem ale myślałam że wy nie wiecie. Nie mówcie Andy'emu bo się wkurwi, on nie wie nic.
-taa... wściekł by się. Dobra dupa... nie dziwię się że się ślinisz. Wiesz może spróbuj do niej podbić.
-Nie zrobie mu tego.
-Pomyśl czasem o sobie-stwierdził oli upijając łyka drinka.
-Tak tylko że... Stella jest z nim w ciąży.
-No to kicha.
-Juliet chce im to rozwalić. Chce żebym jej pomógł.
-JA ci życia nie ułożę. Zrób tak jak każe ci pukawa. Słuchaj serca póki je masz.

W tym momencie przyszedł Andy siadając koło kumpla.
-Ahh pijacie beze mnie? -westchnął zabierając Ashowi alkohol.
-Byłeś zajęty swoją laską więc nie przeszkadzaliśmy-stwierdził Oliver.
-W ogóle gdzie ona jest?-Ash wyrwał się ze swoich rozmyślań.
-Zaraz przyjdzie. Poszła do toalety.
Rozmawiali jeszcze dłuższą chwilę gdy dziewczyna pojawiła się w towarzystwie dwóch mężczyzn.Andy tylko zmierzył ich wzrokiem i posadził Stellę obok siebie. Mężczyźni znikli tak szybko jak się pojawili.
-Muszę cię pilnować-wyszeptał jej do ucha.
-Jestem dużą dziewczynką ... dałabym sobie z nimi radę-stwierdziła biorąc łyka drinka.
-Ohoho nieee-odezwał się Ah zabierając alkohol dziewczynie-Pani już dziękujemy...
-Ale-jęknęła
-On ma rację...-wtrącił się Wokalista-ty nie możesz.
Mulatka zrobiła naburmuszoną minę i założyła ręcę na klatce piersiowej.
Oliver widząc jej minę tylko się uśmiechnął i zapytał Andy'ego.
-Mogę porwać mamuśkę do tańca?
-Ty już wiesz?-zdziwiła się mała.
-Ash ma długi język- powiedział Sykes wstając i podając jej rękę.
Stel podarowała mu wrogie spojrzenie a ten tylko się zaśmiał. Para powędrowała na środek parkietu i trafiła na kolejną wolniejszą piosenkę.
-Czyli zostaniesz mamusią-zaczął Oli.
-Na to wygląda-mulatka szepnęła rumieniąc się.
-Fajna sprawa... a kiedy chcesz powiedzieć Andy'emu o swojej pracy?
Dziewczyna spojrzała w jego oczy z zakłopotaniem.
-Ty wiesz?
-Nie jestem tępy... często bywamy w klubie gdzie tańczysz praktycznie co noc.Wczoraj cię nie było...
-Mam wolne i niedługo pewnie na dłużej...
-Ktoś oprócz mnie o tym wie?
-Ashley się dowiedział jakis czas temu.
-Uuuu Ash ciężka sprawa co? Przyjaźnicie się?--zapytał obracając dziewczynę w okół własnej osi.
-Tak... jest dla mnie bardzo ważny-stwierdziła mulatka.
-Ty dla niego także. Chyba nawet nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo.
Stella spojrzała na chłopaka podejrzliwie.
-Stella bo on cię kocha wiesz?
-Niehehe to nie możliwe Oliver-parsknęła
-Może i niemożliwie ale tak jest. Zakochał się w tobie... z resztą mi też nie jesteś obojętna.
Stella stanęła jak wryta. Spojrzała mu jeszcze raz w oczy i wróciła do stolika. Usiadła przy wokaliście i wtuliła się w jego tors.
-Wszystko w porządku?-zdziwił się Andy-coś się stało?
-Niee wszystko gra-szepnęła zamykając oczy.
Oliver także dotarł już na miejsce i od razu napotkał wrogi wzrok Asha.Basista domyślał się że Sykes wszystko jej powiedział.
-Jesteś tępy-stwierdził Ash zakładając ręce na piersi.
Reszta zespoły BMTH dobrze znała tę sytuację więc szybko zmienili temat.Na jaki? To co zwykle. Samochody,dziewczyny,zakłady... Dziewczynę niezbyt interesowały te tematy więc jeszcze bardziej przywarła do Andy'ego i zasnęła.
-A co jej się tak na czułości wzięło?-zauważył Oli
-Potrzebuje miłości a od Ciebie mało jej dostaje -stwierdził Ash-ja mogę się tym zająć-wyszczerzył ząbki.
Andy nie odebrał tego poważnie. Uśmiechnął się sam do siebie  i spojrzał na niewinną buźkę mulatki:
-Już ja sam o to zadbam.
Czas leciał bardzo szybko. Wokaliście nie koniecznie było wygodnie więc gdy tylko lekko się poruszył , mała od razu się przebudziła.
-Ymm-co się stało?-zapytała lekko ziewając.
-Nic skarbie-pocałował ją w policzek-za jakąś chwilę będziemy się zbierać.
Dziewczyna tttylko się uśmiechnęła i położyła głowę na ramieniu ukochanego. Nie spała lecz obserwowała przyjaciół. Ash tak jak i Oliver co jakiś czas spoglądali na nią lecz ona odwracała wzrok. Nie umiała spojrzeć im w oczy. Po chwili zauważyła że część chłopaków pali. Andy spojrzał na nią i szybko domyślił się o co chodzi.Zwrócił się w jej stronę i szepnął do ucha:
-Chodźmy na zewnątrz.
W momencie gdy para stanęła na schodach dziewczyna lekko zadygotała z  zimna. Mężczyzna zrzucił z siebie marynarkę i okrył nią ramiona mulatki po czym objął ją w tali kładąc głowę na jej ramieniu. Obserwowali księżyc w ciszy i skupieniu kiedy Stella zapytała:
-Andy? Czy ty się mnie wstydzisz?
-Pfff- parsknął z pogardą-a dlaczego miałbym się ciebie wstydzić skarbie?
Mała chwilę się zastanowiła i odpowiedziała:
-No wiesz... ja nie jestem sławna... nie jestem wyjątkowa.
Gwiazdor obrócił dziewczynę w swoją stronę i złapał za jej zimne dłonie czule patrząc w oczy.
-Mam najpiękniejszą dziewczynę pod słońcem. Jest piękna, inteligentna i utalentowana nie mniej niż ja sam. Akceptuje mnie z każdym moim pieprzonym dziwactwem i na dodatek nosi moje dziecko. Kocham cię Stella! I nic tego nie zmieni zrozum to.
Ich usta złączyły się w pocałunku.
Mała wtuliła się w niego i powiedziała:
-Od kiedy z ciebie taki romantyk?
-Od zawsze. Ale dopiero teraz zrozumiałem że poświęcałem ci mało czasu i uczucia. Wybacz mi to.
-Też cię kocham i wiesz co? Jestem pewna że będziesz doskonałym ojcem.-pocałowała go przelotnie w policzek i znowu przytuliła jego tors.

*****Jakiś czas późnij*****

Andy wyjął dziewczynę z samochodu i z prędkością dźwięku pojawił się w sypialni. Położył jej ciało na łóżku i zsunął z jej stóp czarne szpilki. Kucnął na pościeli przy jaj ciele chcąc lekko je unieść by odpiąć sukienkę, ona się przebudziła. Nie odzywając się spojrzała na twarz ukochanego i delikatnie się uśmiechnęła.
-Coś nie tak?-na jego ryjku równierz pojawił się uśmiech.
-Nie tylko... spełniły się moje marzenia.
-Tak?-zaciakawiony idol położył się przy niej i oparł głowę na ręce by móc widzieć jej twarz.-na przykład jakie?
-Odkąd pamiętam marzyłam o tym aby znaleźć w życiu kogoś kto... będzie obok mnie. Zawsze będzie mnie kochał. Że przy tej osobie będę się budzić co rano i zasypiać co noc....  Chyba znalazłam-mówiąc to wlepiała oczy w jego twarz.
Andy nachylił się i pocałował jej miękkie usta.
-Więc też nie będę ci dłużny. Ja marzyłem o dziewczynie która nie dość że będzie mnie kochać,szanować i być ze mną szczera... to będzie też piękna , mądra i utalentowana. Spełniło się!
-Przesadzasz skarbie jęknęła kładąc się na brzuchu.- nie jestem taka piękna mądra i utalentowana.
-Ooo-sapnął zadziornie z uśmiechem na twarzy- będziesz się ze mną kłócić?-rzucił się na nią delikatnie łaskocząc.
-Oh nie jakże bym śmiała-śmiała się i nagle zamarła.
Andy spoważniał i uniósł jedną brew pytająco.
-Mam pomysł a w sumie to prośbę.
-Dla ciebie wszystko-pocałował ją w policzek i zaczął zdejmować koszulę.
Mulatka obserwowała go starając się zebrać myśli lecz nijak jej tow wychodziło.
-Możesz przestać?!
Andy parsknął śmiechem wywracając oczami.Mała wskoczyła na niego kładąc go na łóżku i wpiła się w jego usta.
-Czy mogłabym zaprosić swoją przyjaciółkę? Chociaż na jakiś weekend.
-Hmm-uśmiechnął się lekko-nigdy oto nie prosiłaś. Jasne że możesz. W trasę wyjeżdżamy w poniedziałek więc myślę że jutro może przyjechać.
-Dziękuję jesteś kochany-pocałowała przelotnie jego usta.
-Tylko uważaj na nią bo wiesz... jednak w tym domu mieszka jeszcze czterech facetów.
-Serio?-uśmiechnęła się cwaniacko-myślałam że pięciu.
-Ja jestem zajęty-krzyknął i energicznie wsunął ją pod siebie.
Teraz miał ją dla siebie.Usadził kolano między jej rozchylonymi udami. Pochylił się nad jej drobnym ciałem, a swoją prawą rękę wsunął pod nią aby rozpiąć suknię. Wargami sprawiał przyjemność i sobie i dziewczynie, która nie omieszkała prosić o więcej. Jej dłonie ciągnęły do góry męską koszulę, w celu rozebrania. Opuszkami palców jeździła po jego torsie oraz sutkach. Wsunął jej język do ust, by wypełnić pokój większą namiętnością niż była dotychczas .Co chwilę uśmiechali się do siebie. 



Gdy pozbył się już jej sukienki i sam został w samych spodniach , dziewczyna uniosła się lekko jeszcze bardziej pogłębiając pocałunek. Andy zjechał ustami niżej na jej szyję i obojczyk.


Mulatka odchyliła głowę oddając się rozkoszy po to aby za chwilę naskoczyć na ukochanego. Usiadła na nim okrakiem i pocałowała lekko jego usta a potem tors , zjeżdżając ręką coraz niżej. Gdy dotarła do spodni wsunęła palec pod guzik i sprytnie się pozbyła tej części garderoby. Była coraz bardziej śmiała. Za nim się zorientowała była z powrotem pod idolem. JEgo dłonie błądziły po jej ciele w tą i z powrotem. MAsował jej brzuch ,uda, ramiona. Czuła się taka bezpieczna, kochana potrzebna.



CDN>>> Sorka że tak dłuuuugo xd komentujcie bo tracę wenę;(

12 komentarzy:

  1. Jejku zarypiste... ciekawe jak tam będzie z Ash'em i Olim XD Baaardzo ciekawy aspekt... I ja już dobrze wiem ,że ta suka się wygada -,-
    Ale cóż mam szczerą nadzieję ,że Andy się nie wkurzy a jesli już to Ash okaże trochę wsparcia ;3
    No nic, trzymaj sie kotałkę ;p I czekam na next'a <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ja kocham takie scenki ^^.
    Ciekawe czy Stella Mu kiedyś powie o swojej pracy ...
    Współczuję Jej, trzech facetów Ją kocha xd ...
    Juliet jak zawsze musi wszystko spieprzyć -,-"
    A tylko Ash się odważy Jej pomóc -,-"
    Czekam ;3.

    OdpowiedzUsuń
  3. Może niedługo Andy sam sie dowie, albo Ash wygada mu po pijaku ... ciekawi mnie to no :D Te scenki są mrr boskie .. Czekam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę zmienione focie bohaterów i chyba jej przyjaciółka Emma?

      Usuń
    2. Tak planuję małe zmiany w wyglądzie Stelli oraz pojawi się kolejna osoba.:D

      Usuń
  4. Aww *.* Jak zawsze genialne <3
    Pisz szybciutko next'a ;3

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyznanie Olivera mnie zaskoczyło xd
    A ostatnia scena.. Mniach :3
    Świetnie piszesz <3
    Czekam na ciąg dalszy :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozdziałbardzo fajny *u*
    Mam nadzieje że Andy sie nie wkurwi. :D
    Niech JuJu spłonie w piekle -,-

    Czekam na next'a ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. Kawai *-*
    -Koralina

    OdpowiedzUsuń
  8. Fantastyczne <3 Więcej napisać nie mogę, bo mnie zatkało @-@ Zmieniłam nazwę konta z Agrafki (wreszcie).

    OdpowiedzUsuń
  9. Dlaczego zmieniłaś zdj Stelli ? Przecież tamto było lepsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zdjęcie mi się podoba ostatnio... po za tym planuje małe zmiany jej wizerunku więc to będzie bardziej pasować...:D + sama nie wiem czy nie dodam jeszcze innego więc do tego też się nie przyzwyczajajcie;p

      Usuń

Co sądzisz?:D